Ja byłem u nich pierwszy raz w zeszły piątek ( 25.07 ) na przeglądzie 60 000 km i dali 15% rabacik bez problemu. Oczywiście wszystko zrobione szybko i bezproblemowo. "Nieprzekonanym" polecam...
Dzięki Purchawa za zapowiedzenie mnie w serwisie. Pan z serwisu pamiętał, że go uprzedzałeś.
Niestety nie zostałem obsłużony w Mińsku..... Ale winę za to ponoszę ja. Nie wiem jakim cudem, ale zamiast w Mińsku, umówiłem się w Siedlcach :roll: . Więc nie pozostało mi nic innego jak dać w palnik i dojechać do Siedlec. No i dojechałem...
Człowiek z serwisu w Siedlcach mówi, że może to być przez błąd, jaki był w numerze tel. na stronie (dla mojego dobrego samopoczucia wolę przyjąć ta wersję :lol: )
Serwisu z Mińska nie mogę oceniać- niestety nie mam po czym. Obsługa w Mińsku miła i uprzejma, mimo, że narobiłem zamieszania. Pan z serwisu zarobił u mnie plusa: zadzwonił do Siedlec, sprawdził, ze jestem tam umówiony, pokierował mnie telefonicznie (już jechałem w stronę W-wy, ale mnie zawrócił), zaznaczył, że należą mi się zniżki
W Siedlcach dostanę zniżki, ciut mniejsze niż w Mińsku, ale ponoć ceny są ciut niższe- może wyjdzie na to samo. Stracony czas na dojazd i paliwo to kara za moje gapiostwo. :diabelski_usmiech
W tej chwili jestem w serwisie i co jakiś zaglądam co się dzieje z samochodem. Jak sa jakieś sprawy do serwisu, to mogę podpytać.
Pozdr.
Była: O1 2003 .19 TDI ASV
Jest Vectra 1.9CDTI 2008
Ponieważ byłem zmuszony wstawić wcześniej autko i niestety nie tylko na service ale i na lakiernie to nasmaruje kilka spostrzeżeń jakie mi się nasunęły:
kontakt tel, umówienie terminu i inne sprawy organizacyjne - prof
podejście do klienta - prof, po rozebraniu tylnego zderzaka okazało się że jest pęknięty od środka i czy mają naprawiać czy występować do PZU o wymianę na nowy i że oni to załatwią tak że będzie wymieniony na nowy.
robota - prof
marudzenie klienta po odbiorze auta - przyjęli na klatę bez jęknięcia wszystko zostało załatwione od ręki i bez zająknięcia, dodam tutaj fakt że autko odbierałem w czwartek przed zamknięcia wiec była już szarówka i nie obejrzałem dokładnie autka za to w piątek po południu jak poszedłem do mojej skodzinki zauważyłem rysę za tylnym słupku (jak by jakiś kotek się z pazurkami ześliznął :evil: ) więc zjawiłem się w sobotę aby dostarczyć brakujące dokumenty i wspomniałem że przy odstawianiu auta takiej ryski nie miałem, mimo że panowie mogli się wypiąć bo auto już od nich odebrałam i ta rysa mogła powstać w nocy to i tak autko zostało zabrane na warsztacik i rysa usunięta.
Jest też minusik, prosiłem panów żeby przed przyjazdem rzeczoznawcy tylni zderzak został zdemontowany tak aby wszystkie ukryte usterki (po stłuczce) były już "jawne" niestety panie tego nie wykonali a jak się zabrali do roboty to się okazało że zderzak jest pęknięty i cała naprawa przedłużyła się o 4 dni (czas oczekiwania na decyzję PZU o wymianę na nowy) , mimo tego minusa i w porównaniu z innymi ASO z jakimi miałem od czynienia to polecam , dodatkowo zrobiłem serwis przy 15k km z własnym olejem i filtrem i nie było żadnego ale że to nie ich olej, przeprogramowanie kompa na QG2 + aktywowanie kilku drobiazgów bez problemu.
Za nieco ponad tydzień mam zamiar oddać moją Octę w ręce lakierników w Carsedzie (mam już wyznaczony termin). Dochodzą do mnie głosy (od naszych forumowiczów), że jakość roboty w tym ASO spadła (chodzi o lakiernię). Jeśli jest tak rzeczywiście, to czy istnieje inne ASO w mazowieckim, które profesjonalnie usuwa blizny? (dobór lakieru, staranność, zaskakujący pozytywnie końcowy efekt, auto zastępcze na czas naprawy etc).
Za nieco ponad tydzień mam zamiar oddać moją Octę w ręce lakierników w Carsedzie (mam już wyznaczony termin). Dochodzą do mnie głosy (od naszych forumowiczów), że jakość roboty w tym ASO spadła (chodzi o lakiernię). Jeśli jest tak rzeczywiście, to czy istnieje inne ASO w mazowieckim, które profesjonalnie usuwa blizny? (dobór lakieru, staranność, zaskakujący pozytywnie końcowy efekt, auto zastępcze na czas naprawy etc).
wyglada na to, że zalezy jak trafisz, nie w tej chwili jakiegoś meganiewiadomoczego.
ja bym się zgłosił do naszego kolegi gebek'a, który pracuje w takim warsztacie w hondzie :idea:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Dochodzą do mnie głosy (od naszych forumowiczów), że jakość roboty w tym ASO spadła (chodzi o lakiernię)
Niestety muszę potwierdzić ten fakt jeśli chodzi nie tyle co o samą lakiernię ale o samą staranność wykonania usługi (być może jestem wyjątkiem od reguły :-) - oby) ale w moim przypadku zaskakującego efektu końcowego po prostu nie było.
Trochę historii w skrócie. Delikatna stłuczka, efekty widoczne na zdjęciu, nic tak naprawdę skomplikowanego i tragicznego się nie stało, ale jednak.
Do wymiany była lampa zenonowa lewa, zderzak przedni i boczek nadkola lewego, części nówki sztuki polakierowane, niby prościzna, plug&play, odbiór..., wszystko niby fajnie ale...
- pojawił się miękki wgniot pod lusterkiem na drzwiach kierowcy - nie wiadomo skąd, że niby już to miałem :roll: (a jest to niemożliwe, gdyż musiałbym sam sobie punktowo-bezopdpryskowo wgniota uczynić)
- na listwie ochronnej odbiciowej na drzwiach po stronie kierowcy świeże widoczne zadrapania do czarnego żywca - kontrastowo na białym idealnie widoczne - i to nie na krańcu listwy jak to zwykle bywa samemu sobie obijając na parkingu tylko mniej więcej w połowie długości - nie ma winnych oczywiście; tłumaczenia odnośnie przyjmowania i oględzin auta dla mnie niezrozumiałe :roll:
- mocowanie spodu zderzaka (po stronie kierowcy) odbyło się na siłę wbijając nowy kołek rozporowy w stary niewyjęty (efekt na zdjęciu)
- lampa ksenonowa oczywiście świeciła ale kompletnie w kosmos i też wymagała konkretnej regulacji. :roll:
- zbyt duża różnica w spasowaniu maski silnika na bocznych krawędziach - detal, pierdoła ale jednak świadczący o staranności usługi - wg serwisanta różnica szpar jest w normie, ale jeśli klient dla dobrego samopoczucia korekty wymaga to nie ma sprawy, korygujemy
- musieli rozebrać słupek przedni po stronie kierowcy i chwała im za to, tylko droga powrotna okazała się trudniejsza - osłona niespasowana, wybrzuszona - do samodzielnego ponownego montażu
Finalnie fura wróciła na godzinną korektę podczas której wyklepano miękkiego wgniota oraz skorygowano mocowania maski, zatarcia listwy ochronnej zostały zamalowane, normalnie podskakiwałem ze szczęścia. Resztę niedopracowań (nie wiem chyba to ma być standard, że klient sobie musi potem sam usterki znaleźć i je usunąć) wyprostowałem we własnym zakresie.
Jedno jest pewne, każda nawet najdrobniejsza usługa serwowana w jakimkolwiek ASO wiąże się z ryzykiem upaprania czegoś po drodze, czego Wam i sobie na przyszłość nie życzę. Być może sam odbiór ma polegać na zabawie w naciąganie klienta, że wszystko jest perfect a potem wychodzą różne smaczki i detale, zwłaszcza gdy się nie ma poświęconej połowy dnia na dokładne oględziny podczas przekazania auta.
Mam nadzieję, że moje "spostrzeżenia" dotyczące jakości wykonanej usługi będą tak naprawdę bodźcem silnie motywującym i przyczynią się do większej dbałości i staranności wykonywanych usług.
No to mnie teraz zatkało. Chłopaki (mnie zatkało), dajcie mi namiar na ASO, ktore nie spier... mi auta (np do takiego, które lakiernicze korekty wykonuje u rzetelnego podwykonawcy).
No to mnie teraz zatkało. Chłopaki (mnie zatkało), dajcie mi namiar na ASO, ktore nie spier... mi auta (np do takiego, które lakiernicze korekty wykonuje u rzetelnego podwykonawcy).
nikt Ci takiej gwarancji nie da, dlatego lepiej zwrócić się do znajomych bliższych lub dalszych.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz